Wzdłuż wybrzeża

mycha

u mnie na uczelni istnieje kółko rowerowe, co tydzień organizowane są wycieczki w okolicach 45-90km. Objechałam z nimi Lasek Wolski, Spływ Kajakowy, Zakrzówek, Ojców, Tyniec i Dolinki Podkrakowkie. Brzmi blisko, ale oni jeżdżą tak okrężnie jakoś, byleby było 45km minimum.W tym roku panowie "kierownicy" maja zamiar wyruszyć wzdłuż wybrzeża w celu zapoznania się z trasą, gastronomią, noclegami i ciekawymi miejscami aby w przyszłości zorganizować obóz rowerowy. Pierwotny plan był taki, by jechali sami ale dużo osób chce już jechać. Jechać może kto chce, oczywiście na własny koszt. Jeśli chcecie wiedzieć dajcie znać napisze co wiem.